Monday, May 2, 2011

Powrót do przeszłości.

Dawno, dawno temu...
... co piątek walczyłam ze sobą by jakkolwiek przetrwać kolejną lekcję gry na pianinie.


Kilka tygodni temu...
... całkowicie oddałam się przyjemności grania. 
Pierwszy raz od wielu lat.


Postanowiłam więc sprawić sobie własne pianino. 


Największą przyjemnością jest jednak oczekiwanie na spełnienie marzenia - oddam się jej na jakiś czas z przyczyn ode mnie niezależnych.





Wynikiem mojego marzenia o pianinie jest mała brosza oczywiście piękną czarno białą klawiaturą inspirowana:


"Drobna brosza w kolorach fortepianowych o perłowym sercu."

No comments:

Post a Comment